poniedziałek, 2 lipca 2012

The Return...

 No i stało się. Po kilku latach ciszy, przerwanych garsteczką wpisów na blogu tworzonym przez chwilę dla HeavyMusic.pl, popatrzyłem na obecny stan globalnej sceny metalowej i w tym momencie decyzja została ostatecznie podjęta. Wracam, bo poziom sączącego się zewsząd para-gitarowego gówna przekroczył był masę krytyczną. Możecie wyciągać pokitrane w tapczanach sztandary i wykopywać kałachy z ogródka. Dziaduniowa polana znów otwiera swe niegościnne podwoje.
 Organizacyjnie pozostaje bez większych zmian: będą Killer Klowns from Outer Space, będzie Kącik Poezji im.Josefa Mengele, Rypcenzje itp. Oczywiście mosznowy system ocen jest sprawą wieczystą. Dla przypomnienia:
1 moszna - Jakby startował w konkursie na największą pierdołę świata, toby drugie miejsce zajął. Dlaczego drugie? Bo taka pierdoła...
2 moszny - Srogie grzyby, ale to jeszcze nie to
3 moszny - Cytując klasyków: "skubi jabadubi, kto cię spłodził, ty chuju?"
4 moszny - W jakiej parafii chrzczą skurwysynów, zdolnych do czegoś takiego?
5 moszen - Łomatkobosko, jezuniubrodatyyyy...
 Jako pierwszy smaczek niechaj pójdzie wybitny teledysk wybitnego zespołu, pt. Mortuum. Zastanawiam się, czy tego gorzej jest słuchać, czy oglądać? I co między uszami muszą mieć ci, dorośli w końcu, ludzie, żeby wypierdalać z siebie podobnego kalibru kulturowe odpowiedniki chorób wenerycznych?

OCENA DZIADA BOROWEGO:
3,5 moszny - co by się darzyło!

1 komentarz: